Awaria na trasie
Wyobraźmy sobie, że jedziemy pociągiem czy PKS'em i w wyniku awarii nie możemy dostać się w miejsce docelowe. Co wtedy? Większość ludzi czekałaby na transport zastępczy, który jednak nie zawsze dociera na czas. Jeżeli mamy umówione spotkanie to już jest ryzyko, że nie zdążymy.
Wtedy prawdopodobnie dojdziemy do wniosku, że warto wezwać taksówkę. Co generalnie jest tak naprawdę jedyną opcją, żeby zdążyć dotrzeć na miejsce na czas. Co ciekawe możemy później próbować odzyskać pieniądze wydane na taksówkę od przewoźnika, jednak dokładnie o tym napiszę przy okazji.
Gdy czasu brak, wzywasz taksówkę
Spotkanie biznesowe, mało czasu i jesteśmy w obcym nam mieście- co robić? Większość ludzi w takiej sytuacji wezwie taksówkę lub poszuka jakiejś na postoju, co generalnie jest chyba jedyna dobrą opcją w takiej sytuacji.
W dużych miastach ciężko wręcz nie natknąć na jakąś taksówkę lub choćby postój dla tych pojazdów. I to właśnie w dużych miastach taksówkarze mogą spodziewać się największego popytu na swoje usługi i najwięcej zarabiają. Co ciekawe niektóre miasta stosują ograniczenia maksymalnej ceny dla przewozów taksówkarskich za kilometr. Żaden taksówkarz, czy firma przewozowa nie może ich przekroczyć. jest to dość ciekawe podejście do tematu cen za przejazd.
Ile płacimy za taksówkę
Ceny za przejazdy taksówką różnią się pomiędzy różnymi miastami i firmami przewozowymi. Dla tras w mieście stawka zwyczajowo jest wyższa niż dla dłuższych i między-miastowych przejazdów tym środkiem transportu. Wynika to z prostego faktu, auto w trasie zużywa mniej paliwa, więc przewoźnicy i taksówkarze mogą sobie pozwolić do obniżenia ceny nawet do 1 zł za kilometr.
Można też cenę przedyskutować z przewoźnikiem już zamawiając przejazd, zwłaszcza taki dłuższy. Im dalej będziemy chcieli pojechać tym mniej powinniśmy zapłacić, co daje nam pewne pole do negocjacji ceny z taksówkarzem. Jest to szczególnie przydatne np. przy transferach lotniskowych.